Orkan do tej pory wygrał tylko dwa mecze, a aż dziewięć razy schodził z boiska pokonany. Fot. ze strony lksorkanbelzec.futbolowo.pl
Fascynaci z Bełżca
Po trzech latach przerwy Orkan Bełżec ponownie gra w klasie okręgowej. Podopieczni trenera Daniela Hałasy nie spisują się jednak najlepiej. W jedenastu meczach odnieśli tylko dwa zwycięstwa i zamykają ligową tabelę.
(czytaj dalej)
W poprzednim sezonie zespół prowadzony był przez trenera Zbigniewa Gozdka. Piłkarze nie zakładali z góry walki o awans, ale okazało się, że zajęli pierwsze miejsce w klasie A. W całym sezonie stracili 18 bramek, doznając tylko 2 porażek: z Płomieniem w Nieledwi (0:2) i Pogonią Łaszczówka u siebie (2:3), obie w rundzie wiosennej.
Najwięcej goli zdobył Piotr Dziedzic i Marcin Lewko, wyróżniającym się piłkarzem był ponadto mający za sobą występy w III-ligowym Spartakusie Szarowola Mateusz Cywka.
Ze wszystkich spotkań bełżanom najbardziej utkwiły w pamięci jesienne derby z Granicą w Lubyczy Królewskiej.
- To było bardzo wyrównane spotkanie, bez bramkowych sytuacji. Jedna z naszych akcji przyniosła nam jednak gola: Michałowi Dudkowi wyszedł strzał życia - wspomina obecny szkoleniowiec Orkana Daniel Hałasa.
Dzięki sporej przewadze punktowej piłkarze zapewnili sobie awans na sześć kolejek przed końcem sezonu.
- Prawie wszyscy zawodnicy pochodzą z Bełżca i okolic, a co warte podkreślenia: grają za darmo. Nie mają ani premii, ani diet. To są fascynaci, którzy chcą się bawić w piłkę - podkreśla szkoleniowiec.
Przed sezonem zespół uzupełnili Bartłomiej Babiarz i Mateusz Szczerba z juniorów Tomasovii Tomaszów Lub. oraz Łukasz Dyda z Korony Łaszczów.
- Chcemy się utrzymać. Poziom okręgówki jest wyrównany, z gry i zaangażowania moich piłkarzy jest zadowolony. Popełniają indywidualne błędy w obronie, gole tracimy nie po akcjach rywali, a właśnie po naszych błędach. Jak zaczniemy strzelać bramki, wykorzystywać sytuacje, to będzie dobrze - mówił trener.
Nie będzie to jednak chyba proste. Orkan do tej pory wygrał tylko dwa razy (z Unią Hrubieszów i Płomieniem Nieledew), a aż dziewięć razy schodził z boiska pokonany.
- Brakuje napastnika, który wykończyłby akcje. W każdym meczu mamy po kilka setek, ale nikt nie potrafi przyłożyć nogi - martwi się szkoleniowiec.
Sponsorami klubu są UG i osoby prywatne, m.in. przedsiębiorca Marcin Krupa, który jest także sekretarzem klubu. Funkcję prezesa pełni Dariusz Grzesik
- To na nich przede wszystkim opiera się funkcjonowanie klubu, zajmują się wszystkim, są bardzo zaangażowani - mówi trener Hałasa.
Kadra Orkana: Tomasz Cywka, Mateusz Nowicki, Tomasz Ciećko, Marcin Krupa, Damian Łakus, Łukasz Szabat, Mateusz Krawczyk, Sylwester Lewko, Piotr Czachor, Michał Maciejko, Łukasz Jurczak, Patryk Margol, Maciej Pępiak, Marcin Żerucha, Damian Zalewski, Michał Dudek, Piotr Krupa, Mateusz Cywka, Damian Cisek, Bartłomiej Babiarz, Mateusz Chmielewski, Marcin Rudziński, Piotr Dziedzic, Kamil Czachor, Adrian Gozdek, Łukasz Dyda, Marcin Lewko, Bartosz Cisek, Mateusz Kiszczuk.
Autor: rolek
Źródło: Tygodnik Zamojski